12 grudnia 2011

Problem Elfów

Nasze pierścienie naprawdę działają! Już tydzień po ich zdobyciu dostałyśmy pierwszą misję: na drzwiach zuchówki wisiał list od Elfów z prośbą, abyśmy natychmiast zaczęły poszukiwania św.Mikołaja,który został porwany! Aby wyruszyć na wyprawę musiałyśmy się nauczyć szybko pakować plecak, zrobić czapki mikołajowe, aby wszyscy wiedzieli kogo szukamy i wziąć lupy, aby poczuć się jak prawdziwi detektywi. Na kolejnej zbiórce odwiedził nas Elfik-Psocik, który myśląc, że nie damy mu rady podrzucił nam chytrze trzy mapy, z czego tylko 1 była dobra. Dla nas to nie był problem i zaraz udało się trafić na trop. Elfik strzegący Mikołaja kazał nam jeszcze zagrać w zabawę i przekupiłyśmy go nową piosenką o poszukiwaniach Mikołaja. Dzięki nam Mikołaj został uwolniony, a święta uratowane! Dostałyśmy od niego w nagrodę też mnóstwo różnych prezentów. A tydzień temu przez przypadek trafiłyśmy do pracowni Elfów, które mając opóźnienie w prezentach poprosiły nas o pomoc. A co zrobiłyśmy to niespodzianka dla rodziców!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz