16 października 2012

Kolonia 2012

Oto prawdziwe wojowniczki:
Julka i Julka:
W wypalarni węgla drzewnego:
Robimy i puszczamy własne latawce:
Bańki mydlane:
Przyszywanie guzika:)
Wycieczka kolonii Bieszczadzką Ciuchcią
Na Połoninie:
Kadra kolonii (nie w całości):
Tegoroczna kolonia odbyła się w miejscowości Jabłonki w Bieszczadach. Zostałyśmy wezwane na pomoc Matce Naturze, która prosiła o ponowne rozpalenie Serca Lasu, które niedawno zgasło i miejscowy las przestał żyć. W tym celu przybyły 4 strażniczki Serca - Żywioły: Aeris, Ignis, Terra i Aqua, które wyznaczały każdego dnia próby odpowiednie do swojego żywiołu. Po próbach, wieczorami mogłyśmy odsłaniać mapę, która na końcu doprowadziła nas do Źródła Życia. W czasie kolonii zuchy wcieliły się w role prawdziwych, leśnych wojowniczek i dzielnie wykonywały zadania. W uroczystej chwili mogły zobaczyć kryjówkę Serca Lasu, a na samym końcu zrobiły łyk ze Źródła, dzięki czemu Serce zapaliło się na nowo. Zuchy zostały mianowane nowymi strażniczkami, a każda z nich dostała pod opiekę odpowiedni dla siebie Żywioł. W czasie poszukiwań Serca wzięłyśmy też udział w wycieczce do wypalarni węgla drzewnego, w przeróżnych grach, Festiwalu Piosenki, a także wycieczce do Bieszczadzkiego Parku Narodowego i na Połoninę Wetlińską.