Tydzień temu dostałyśmy list od Elfa - pomocnika św. Mikołaja o tajemniczej chorobie reniferów. Oczywiście, bez namysłu zdecydowałyśmy się pomóc, bo bez reniferów św. Mikołaj nie rozda dzieciom prezentów. Według wskazówek po pierwszy składnik lekarstwa udałyśmy się do Leśnych Skrzatów, u których musiałyśmy nauczyć się kilku nowych kolęd, za co dostałyśmy magiczne liście. Lista składników kolejnie pokierowała nad do Mieszkańców Drugiej Strony Tęczy. Zastałyśmy tęczowego ludzika bardzo nudzącego się, więc w zamian za cudowny proszek nauczyłyśmy go robić piękne aniołki z masy solnej. Dzięki specjalnym znakom przywołałyśmy Elfa i z dumą wręczyłyśmy mu składniki lekarstwa.
A czy lekarstwo było na tyle skuteczne, żeby renifery wyzdrowiały przekonamy się wszyscy już 6 grudnia!
nasze aniołki:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz