XVIII Beskidzka Gromada Zuchów: Kolonia 2010

Ale ten czas leci!
Już prawie 2 tygodnie od końca wakacji i 2 miesiące od końca kolonii!

Na kolonii byłyśmy razem z innymi gromadami z Bielska, Opola i Bytomia w pięknie położonej wiosce Hucie Polańskiej od 5 do 18 lipca. Było nas 10: Paraska (Tatra), Anastazja (Biedronka), Emila (Borówka), Ksenia (Julka K.), Zonia (Ola), Klara (Lusia), Agafia (Julka R.), Olga (Aurora), Rozalia (Magda) i Teresa (Ania).
Na początku kolonii przyszły do nas 3 Łemkynie, zdziwione ile miłych zuchów odwiedziło ich region. Zaprosiły nas do poznawania tych terenów oraz bardzo ciekawej ich kultury.
Po paru dniach zuchy przeszły kilka prób, dzięki czemu mogły być mianowane na prawdziwe Łemkynie - dostały kokardy na włosy i nowe imiona. Została nam też zdradzona tajemnica Łemków o skarbie, który dawno temu został zakopany. Dzięki poznawaniu tradycji, zwyczajów łemkowskich i robieniu zadań (np. lepieniu miseczek z gliny, nauce cyrylicy, budowie szałasu, robieniu zielnika czy przygotowywaniu smakołyków dla harcerek) dostawałyśmy kawałki mapy do skarbu. Umilałyśmy sobie też czas zabawą, ogniskami, śpiewaniem, a w gorące dni ochładzałyśmy się kapielą w rzece.
Podczas kolonii Ania została mianowana na Biedronkę, a Gosia na Borówkę. Julka Kalita dostała 1 gwiazdkę, Julka Rak i Lusia Wojtas złożyły obietnicę, a Ola Sarna i Aurorka Czernik zostały przyjęte do gromady i dostały chusty! Gratulacje!
Pod koniec kolonii udało nam się złożyć całą mapę i odkopać skarb. Każdy znalazł tam coś dla siebie - Łemkynie piękne kryształy, a zuchy koszulki.
I tak zakończyła się nasza pełna przygód kolonia.

A oto z niej zdjęcia: